wtorek, 29 września 2015

Mrs. Hyde


Jestem normalną kobietą, zmienną czasem humorzasta, ale wesołą i pozytywnie nastawioną do życia. Kocham ludzi i świat, czerpię z niego pełnymi garściami. Nie przejmuję się niepowodzeniami i złym słowem, szybko zapominam i łatwo wybaczam.

Jestem też matką, zakochaną w swoich córkach, które stały się całym moim światem. Żyję codziennością, chodzę na spacery, uśmiecham się do ludzi.

Ale pod powierzchnią mojej codzienności, tuż pod skórą czai się potwór. Wychodzi niespodziewanie, pokazując pazury, którymi mógłby rozszarpać gardło swojej ofiary, wydrapać oczy i poszarpać na kawałki. Te monstrum- moje drugie ja siedzi głęboko i wychodzi rzadko, ale gdy już dopadnie swoją ofiarę nie ma przebacz. Nie ważne, czy ofiara jest świadoma, że wywołała demona siedzącego pod moją skórą, gryzę, nie ważne, że nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji, szarpię, nie ważne, że nie planowała i tylko tak wyszło, unicestwiam.

Mój potwór narodził się razem z moją Emi. W momencie porodu zdałam sobie sprawę, że od dziś już nic nie będzie jak dawniej. Jakbym wypiła magiczną miksturę, jakbym została ugryziona przez tajemniczego potwora. Narodził się instynkt matki lwicy.

Codziennie chodzę, gotuję sprzątam, uśmiecham się, ale on ciągle tam jest. Gdy tylko któreś z moich skarbów zostaje skrzywdzone monstrum wypełza z zakamarków mojej duszy gotowe gryźć drapać i szarpać na kawałki. Nigdy nie sądziłam, że będę zdolna do takich zachowań, ale też nigdy wcześniej nie miałam dzieci. Teraz wiem, że to część mnie, moja natura reagująca na krzywdę moich dzieci. Zanim zdążę się zastanowić  mrs. Hyde już przejmuje kontrolę nad moim ciałem. Walczę, gryzę, bronię – przecież to moje skarby.

 Dlaczego się dziwisz? Czy ty nie masz tak samo.

Krew mnie zalewa, gdy ktoś zaczyna komentować wygląd, sposób chodzenia czy rozwój moich małych. Mam ochotę wsadzić mu ten wścibski nos z powrotem w czaszkę, tak by nie mógł więcej wtykać go w nie swoje sprawy.

O ile inne dzieci nie wywołują mrs. Hyde, nawet gdy wyrządzą moim szkrabom krzywdę popchnięciem czy uderzeniem (dalej potrafię spokojnym tonem wytłumaczyć nieporozumienia) o tyle dorośli, którzy skrzywdzili Emi słowem lub zachowaniem są u mnie na czarnej liście a mrs. Hyde zawsze się odzywa, gdy tylko o nich pomyśle.

Brzmi strasznie? Straszne wcale nie jest. Emi wie, że zawsze może na mnie liczyć a ja stanę za nią murem, gdy dzieje jej się krzywda. Emi wie, że może dorosłym powiedzieć, że nie mają prawa mówić jej jak ma się zachowywać bo od wychowania są rodzice. Emi wie, że dorośli nie mają prawa na nią krzyczeć a tym bardziej podnosić na nią rękę. Emi wie, że gdy ktoś zrobi jej krzywdę mama ją obroni.

Nie wiem, czy wszystkie matki tak mają, czy tylko ja hoduje pod skórą potwora, ale wiem, że nikomu nie życzę bliskiego z nim spotkania. O ile sama potrafię szybko wybaczać i zapominać krzywdę o tyle gdy ta krzywda dotknęła moich dzieci nie zapominam. Nie umiem wybaczyć. 

Jestem gotowa ich bronić zawsze i wszędzie do ostatniej kropli krwi.

 Jestem matką, u mnie to normalne.


środa, 23 września 2015

Jak ubrać dziecko za grosze- moje strategie zakupowe







Kupowanie ciuszków dla dzieci to sama radość, a gdy jeszcze te ciuszki są naprawdę fajne szału zakupów nie ma końca. Dziś, gdy wybór ubranek jest naprawdę ogromny  kupowanie stało się moim małym konikiem. Uwielbiam, gdy Emi jest ładnie ubrana, ale zakupy mogą sporo wypłukać z naszych portfeli, dlatego też kupować trzeba się nauczyć.


Sklepy stacionarne.

Ciuchy w stacionarnych sklepach kupuję najczęsciej albo na wyprzedażach, albo w sklepach typu pepco, ale zdarza mi sieraz na czas zaszaleć i zamiast dla sobie, wracam z reklamówką rzeczy dla dziewczyn :)


Ciuchlandy

Tam znajduję większość ciuszków Emi. Zakupy w Ciuchlandzie są jak polowanie. Można znaleźć coś naprawdę stylowego za grosze a można nie upolować nic.

Grupy sprzedażowe

Tu często znajduję pojedyncze perełki i choć ich cena jest z reguły wyższa niż w ciuchlandzie to i tak niższa niż rzeczy nowych. 

Allegro/ OLX

Zakupy na portalach to już wyższa szkoła jazdy. Na OLX najpierw trzeba coś ciekawego znaleźć pośród tłumu  (a bez szczegółowych kategorii  wcale nie jest to takie proste) a potem negocjować cenę. Na allegro sprawa wygląda ciut prościej, bo kryteria szukania są bardzo szczegółowe, ale tu ceny bywają czasami naprawdę wysokie) Raz ( pierwszy i ostatni) kupiłam pakę, i nie byłam zadowolona, więc teraz wiedziona instynktem łowcy okazji tego typu opcję omijam szerokim łukiem. Kocham licytacje, bo bardzo często mogę znaleźć cuda za grosze. Jak to zrobić. Nie sugerować się pierwszym odczuciem. Wiem, że ten bywa zwodniczy. Ja cudowne rzeczy znajduję pod warunkiem, że patrząc na zdjęcie nie zwracam uwagi na jego tło i kompozycję ale na produkt, który mam zamiar kupić

Własna kreatywność

Idzie jesień, więc pora ubrać dziecko w coś cieplejszego niż płaszczyk przeciwdeszczowy. Przydadzą się czapki, kominy, jakieś getry i co? Na allegro najtańsze getry za 14 zł te ładniejsze za 24. Sporo? No sporo zważywszy na fakt, że jak dojdą koszty przesyłki to 1 para wychodzi w okolicy 20 zł a ja mam dwie córki, no i jedna para  na całą zimę to przecież ciut mało. Ja poszłam na ciuszki. Kupiłam 4 pary swetrów ( 2 czarne, szary i jasnoróżowy). Obcięłam im rękawy a z reszty wycięłam i zszyłam kolejne pary getrów. Tym sposobem za koszt 1 pary  na allegro ja mam ich 8 plus komin. Dodam, że na pewną są unikatowe i niepowtarzalne, no i nawet, gdy coś się stanie będzie mniej szkoda Gertów za 3-4 zł niż za 20 J

Czapki, kominy…..


Dobra, ładna czapka to koszt tak od 15 do 35 zł w zależności od miejsca kupowania. Koszty materiału na czapkę to ok. 15 zł, z czego szyję 2 czapki + komin.  Komplecik wychodzi mi za 7 zł. Szycie zdecydowanie się opłaca.

A Wy jak radzicie sobie z zakupami?

poniedziałek, 14 września 2015

3-cie urodziny.


Post spóźniony, ale myślę, że warto było czekać na naszą mini relację J

Zacznę od tego, że do tej pory urodziny Emi obchodziliśmy w domu w gronie rodzinnym, jednak w tym roku ze względu na wiek Emi i jej energię postanowiliśmy spróbować imprezy w Sali zabaw.

Za tą opcją przemówiło troszkę nasze lenistwo i brak miejsca na organizowanie większej imprezy w domu. Emi kończyła 3 lata i chciała zaprosić swoich znajomych z przedszkola, a wizja kilku dzieciaków w wieku 2-4 lata biegających po domu była idealnym motywatorem do poszukania Sali zabaw.

Dziewczynki wyglądały cudownie. Emi jako solenizantka prezentowała się pięknie i wytrzymała w ozdobach na włosach całe 20 minut. Lila również pokazała klasę i trzymała się tak do 30 minut. Śmiechu i wrzasków było co niemiara. 

Dzieci zachwycone zabawą a my teoretycznie mieliśmy czas na posiedzenie i rozmowy.




 Klocki,  lalki, samochody, trampolina piłki i tor przeszkód- musze przyznać, że po tak szalonej zabawie dziewczyny popadały jak małe muszki i spały do rana. Za to wielki plus J















Dodatkową atrakcją był sympatyczny Pan robiący balonowe zwierzątka. Emi zarzyczyła sobie tygryska :)











Niestety nie mam zdjęć jak Emi dmucha świeczki, bo trzymałam solenizantkę na rękach, ale jego uroki mogliście podziwiać na Facebooku. Torcik naprawdę spełnił swoje zadanie, nie tylko zachwycał wizualnie, ale tez był pyszny. 

O tak te urodzinki należały do udanych. Za rok też wybierzemy salę zabaw. 

czwartek, 3 września 2015

List do E.

Do dziś pamiętam tą radość, jaka napełniła moje serce, gdy Cię pierwszy raz ujrzałam. Do dziś pamiętam łzy, które popłynęły po moich policzkach, gdy położono Cię na mojej piersi. Do dziś pamiętam świadomość, że oto pojawił się ktoś całkowicie bezbronny i zależny od mojej miłości. Czysty i idealny w swojej maleńkiej postaci. Biała kartka, którą mogę zapisać dobrymi emocjami. Moja miłość, moje szczęście, mój mały świat. 

Dziś daję Ci w prezencie trzy dary: Wiarę, nadzieję i miłość. Przyjmij je ode mnie i pamiętaj, że one nigdy się nie skończą.




Kochana córeczko, zasługujesz na ogromną miłość. Ja każdego dnia mówię Ci jak bardzo Cię kocham i jaka jesteś dla mnie ważna. Nie dlatego, że coś potrafisz, nie dlatego, jaka jesteś ale za to że jesteś. Moja miłość do Ciebie płynie ogromnym strumieniem, który ma za zadanie umacniać Cię i uświadamiać, że bez względu na wszystko ten strumień nigdy się nie skończy. Nie musisz się starać i nie musisz zasługiwać na miłość, nie musisz nikomu nic udowadniać. Moje pokłady nigdy się nie skończą. W jakiejkolwiek sytuacji byś się nie znalazła ten strumień nigdy nie wyschnie. Moja miłość jest nieskończona i całkowicie bezwarunkowa. Kocham Cię od samego początku, a w momencie narodzin moje serce zabiło tylko dla Ciebie i tak już zostanie, bez względu na wszystko.



Wiara:

Moja wiara w ciebie nigdy nie osłabnie. Ona nie jest związana z Twoimi wynikami ani osiągnięciami. Wierzę, w Twoją dobroć, czyste serce i miłość bezwarunkowo. Wiem, że nawet z najgorszych opresji jesteś w stanie wyjść cało, bo w Ciebie wierzę. Wierzę w Twoje przyszłe sukcesy i w to, że będziesz szczęśliwa. Wierzę w Twoją szczerą intencję i otwarte serce, bo nawet dobry człowiek czasem dokonuje błędnych decyzji. Popełnisz w swoim życiu wiele błędów a ja zawsze będę obok wierząc w słuszność Twoich decyzji i otaczając Cię ogromem mojej miłości- zawsze i bezwarunkowo.




Nadzieja:
Moje przekonanie o Twojej wyjątkowości bierze się ze świadomości, że zostałaś powołana na ten świat w konkretnym celu. Jesteś wyjątkowa w każdej postaci w każdym momencie i czasie. Jesteś jedyna na świecie. Nie ma takiej drugiej. Moje serce przepełnia duma, a duma ta nigdy nie osłabnie. Nie ma rzeczy, która mogłaby ją zmniejszyć, ja zawszę będę dumna, że mogłam dać Ci życie. Bez względu na wszystko moje serce bije dla Ciebie.

Kochana córeczko moja nadzieja, że Twoje życie będzie szczęśliwe bierze się z wiary, że moja miłość ochroni Cię przed przeciwnościami. Moje myśli już na zawsze będą z Tobą, a wiara w Ciebie sprawia, że ufam w Twoje sukcesy. Ufam też, że te sukcesy zmierzysz własną miara i one będą wyznacznikiem Twojego szczęścia. Mam nadzieję, że znajdziesz drogę do spełnienia własnych marzeń, że wyrośniesz na pewną siebie kobietą, która napełniona miłością, nie będzie o nią zabiegać. Mam nadzieję, że nauczona akceptacji i radości z życia przeżyjesz je w pełni- wyciskając każdą kropelkę. Mam nadzieję, ze czując parasol bezpieczeństwa jakim otoczy Cię moja wiara, nadzieja i miłość do Ciebie sprawią, że w pełni ufna będziesz przecierała szlaki swojego życia, popełniała błędy, cieszyła się życiem i płakała wiedząc, że ja zawsze będę obok aby pocieszyć, bez oczekiwań, bez warunków jedynie z miłością, wiarą w ciebie i nadzieją.

Jesteś moim szczęściem, moim sensem życia i ogromną miłością. Jestem zawsze przy Tobie, bez względu na wszystko. Kocham Cię zawsze, bez względu na Wszystko.
Mama