Jazda figurowa
to przede wszystkim precyzja i znajomość własnego ciała. Niesamowita gibkość
łączy się z umiejętnościami utrzymania
równowagi w nienaturalnych dla człowieka pozycjach i stąd pomysł na zabawę w utrzymywanie
równowagi. Nie zdawałam sobie sprawy jak wielkim wyzwaniem dla półtorarocznego
dziecka jest stanie na jednej nodze czy utrzymanie balansu na nierównej
powierzchni.
Faktem jest,
że od jakiegoś czasu Em miała problem z równowagą, co zaowocowało kilkoma
guzami i wizytą u lekarza. Na szczęście okazało się, że brak koordynacji
ruchowej wynika jedynie z faktu, że Em dość późno zaczęła samodzielnie chodzić
i z czasem te nieskoordynowane ruchy zanikną. Wiadomość ta sprawiła, że z
większym zaangażowaniem zaczęłam ćwiczyć z Em zmysł równowagi i koordynację
ruchową.
Tydzień piaty
był dla dodatkowym bodźcem do wzbogacania naszej dotychczasowej zabawy z ćwiczeniem koordynacji i tak powstały trzy zabawy mające na celu pomóc Em w utrzymywaniu
równowagi i ćwiczeniu koordynacji:
1.
Zabawa
w naśladowanie
Podczas tańca Em zazwyczaj
miała za zadanie robić to co mama, czyli kręcić się w kółko, podnosić nogi na
zmianę, ustać na jednej czy chodzić w wymyślny sposób. W tym tygodniu
dołożyłyśmy do tego zabawę twisterem i wchodzenie na podest.
2.
Zabawa
z twisterem
Em dostała do zabawy mojego
twistera, który już od kilku miesięcy leżał zapomniany w szafie. Sam pomysł na
zabawę Em podłapała samodzielnie. Od razu zaczęła się na nim kręcić i obracać.
A swoją droga czy wasze dzieci maja jakieś osobliwe
nawyki, bo Em praktycznie cały czas nosi w domu ta czapkę.
Po chwili
odsunęłam twister od kanapy i tym sposobem podniosłam poprzeczkę, niemniej Em
doskonale sobie z nią poradziła :)
3. Zabawa z podestem, poduszką
Jesteśmy na
etapie nauki Em samodzielnego mycia raczek, co nie jest możliwe bez podestu i
specjalnej przedłużki do kranu, które sprawiły, że Em może samodzielnie umyć
rączki nad wanną. Podest tak spodobał się Niuni, że często staje się też elementem zabawy. W tym wypadku posłużył nam jako element utrudniający
utrzymanie równowagi.
Em
miała za zadanie samodzielnie stanąć na podeście w pierwszej kolejności
przystawionym do szafki
A w kolejnym
postawionym na środku pokoju.
Utrzymanie równowagi na poduszce
Przyznam, że zadania
nie były wcale łatwe ale Em poradziła sobie bez zarzutu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz