U nas przenosimy się w świat
bajki codziennie podczas czytania książeczek. Em uwielbia obrazki i gdy mama
czyta zmieniając głosy, ale jest za mała, żeby wytrwać do końca strony. Gdy
obejrzy obrazek przekłada stronę. Na potrzeby córci i by czytanie nie kończyło
się urwanymi w połowie zdaniami, gdy Em przekłada stronę wymyślam jej własne
bajki. Naszym bohaterem jest mały krasnal Obieżyświat. Obieżyświat mieszka w
lesie i spotyka różne zwierzęta. Tym sposobem poznajemy nazwy zwierząt to gdzie
mieszkają i co jedzą. Mama często wplata cechy charakterystyczne zwierzęcia,
żeby Em kojarzyła, że żyrafa ma długą szyję, słoń trąbę a krokodyl wielkie
ostre zęby. Czasami Em wybiera książeczki nie związane ze zwierzętami i wtedy
historia tworzy się na podstawie danego obrazka. Staram się, by każda bajka
miała wstęp, rozwiniecie i zakończenie z jakimś sensownym morałem. Twórcą Obieżyświata
była moja mam, która często opowiadała bajki mojemu młodszemu bratu. Ja byłam
tak ogromnie zafascynowana tym maleńkim krasnalem, że opowiadanie o nim sprawia
mi ogromną przyjemność, a możliwość uczenia Em przez wplatanie historyjek w
świat magii sprawia, że lepiej przyswaja sobie informacje.
Książki to idealny portal do przenoszenia się
w świat bajki.
Nasz kolejny sposób na
znalezienie się w świecie bajki to piosenki. Emi uwielbia tańczyć i śpiewać a
ja to wykorzystuję włączając jej muzykę. Kupiłam Emi kolekcję płyt z muzyką z bajek Disneya. Śpiewamy znane piosenki a ja Emi mówię, kto
jest postacią śpiewającą w piosence. Ulubione piosenki to te z Królewny Snieżki
i wygłupy krasnali. Na” Hej Ho” chodzimy po mieszkaniu wymachując
wyimaginowanymi kilofami a na „Wesołej
piosence” szalejemy i wygłupiamy się. Bajki nie mamy więc Emi jeszcze nie zna
historii Królewny Snieżki, ale w żaden sposób nie wpływa to na jakość naszej
zabawy w wygłupy z Krasnalami.
( zdjęć nie ma bo jestem
pochłonięta wygłupami równie mocno jak Emi ;P
Nowa zabawa polegała na próbie
stworzenia przedstawienia kukiełkowego. Mam zrobiła kukiełki niestety Em niespecjalnie chciała oglądać
przedstawienie. Dopiero możliwość wejścia „ za kulisy” i zabawy kukiełkami
przypadła jej do gustu. Powtarzała „ Dawno, dawno temu…..” i poruszała
kukiełkami wydając przy tym śmieszne odgłosy. Zajęcie na całe popołudnie J
I ostatnia nasza zabawa w bajki
to teatrzyk cieni. Zestaw do teatrzyku
kupiłam już jakiś czas temu, ale czekał, aż Emi będzie gotowa na taką
zabawę. Sama historia nie ciekawiła Em tak bardzo jak sam fakt rzucania cieni
przez przedmioty, wiec i w tym wypadku naśladowałyśmy głosy. Ratowałyśmy księżniczkę
z rąk smoka i ćwiczyłyśmy cieniowe buziaki dla księcia J
To nasze sposoby na zabawy w
świecie bajek i baśni. Pozdrawiamy i czekamy na kolejne wyzwania J
Super musze zrobic takiego smoka koniecznie :)
OdpowiedzUsuń